Blog

BANKI W „CZASACH ZARAZY" - CZYLI CO W TRAWIE PISZCZY - WRZESIEŃ

Poniżej prezentujemy krótkie subiektywne omówienie aktualnej sytuacji w bankach, wprowadzonych zmian w polityce kredytowej oraz ich podejścia do nowych wniosków kredytowych i otwartości do rynku:
Alior – to bank z najmniejszymi restrykcjami związanymi z pandemią. Bank wprowadził co prawda ograniczenia w akceptacji dochodów z umów cywilno-prawnych oraz listę branż zagrożonych dla klientów uzyskujących dochody z działalności gospodarczej, pozostałe elementy oferty pozostały jednak praktycznie bez zmian: brak ograniczeń akcji kredytowej, bark ograniczeń poziomów LTV (nadal można uzyskać kredyt na 90%), utrzymanie oferty dla klientów zarabiających za granicą (EUR, USD i GBP), atrakcyjne warunki marżowe (przy jednoczesnych wysokich kosztach wejścia). Niestety, ze w względu na atrakcyjność oferty czasy procesowe uległy znacznemu wydłużeniu. Aktualnie, uzyskanie decyzji kredytowej możliwe jest w okresie od 5 do nawet 7 tygodni.
BNP Paribas – ze względu na panującą epidemie bank wprowadził ograniczenia w akceptacji dochodów z działalności gospodarczej prowadzonej w tzw. branżach zagrożonych (zwłaszcza gdy stanowią jedyny lub przeważający dochód przyjęty do analizy) oraz ograniczenia w ilości udzielanych kredytów. Mimo wspomnianych obostrzeń, bank posiada jedną z najlepszych ofert cenowych (po zakupie dodatkowych produktów), oraz bardzo dobrze liczy zdolnością kredytową. Niestety przypadku chęci skorzystania z oferty trzeba liczyć się z bardzo wydłużonym okresem procesowania, oraz bardzo restrykcyjnymi kryteriami donośnie przyjmowania nowych wniosków kredytowych (przyjęcie wniosku możliwe jest jedynie po spełnieniu jednego z dwóch warunków: wszyscy wnioskodawcy uzyskują dochody wyłącznie z umowy o pracę na czas nieokreślony lub przynajmniej jeden z wnioskodawców posiada od minimum 3 miesięcy w banku rachunek na który realizowane są comiesięczne wpływy z tytułu osiąganych dochodów).
mBank – w związku z pandemią bank wprowadził następujące ograniczenia (skutkujące przede wszystkim znacznym spadkiem zdolności kredytowej klientów): zaostrzenie scoringu (czyli oceny klienta), zmiana w sposobie liczenia zdolności dla kredytów z okresem powyżej 25 lat (zdolność liczona na max 25), wprowadzenie ograniczenia w akceptacji dochodów z działalności gospodarczej prowadzonej w tzw. branżach zagrożonych. Wprowadzono również ograniczenia w poziomie max.LTV dla 3go i 4go kredytu klienta (odpowiednio max 70% i 60%). Z pozytywów warto odnotować wprowadzenie kolejnej dość atrakcyjnej (obniżającej marże dla kredytów poniżej 80% LTV) oferty promocyjnej. Ważną zmianą „na lepsze" jest również powrót do akceptacji dochodów z umów o dzieło i zlecenie (od 25.08.2020).
Millennium – to drugi bank, który twierdzi, że jest otwarty na nowe wnioski i nowych klientów. Warto pamiętać jednak o wprowadzonych w czasach pandemii ograniczeniach, które niekorzystnie wpływają na jego „atrakcyjność". Są to: ograniczenia co do max LTV (obniżenie z 90% do 80%) w przypadku zakupu nieruchomości o wartości powyżej 750k (dla miast powyżej 250k mieszkańców) oraz powyżej 500k (dla pozostałych miast), ograniczenia w akceptacji dochodów z umów cywilno-prawych (nie akceptowane, jeśli są jedynym źródłem dochodu), ograniczenia w akceptacji dochodów z działalności gospodarczej (nie akceptowane, jeśli działalność jest jedynym źródłem dochodu oraz jest prowadzona krócej niż 24 m-ce a także, gdy działalność prowadzona jest w branżach wysokiego ryzyka) oraz ograniczenia w możliwości udzielenia kredytu, w zależności od ilości nieruchomości posiadanych dotychczas przez klienta. Dodatkowo, w lipcu wprowadzono podwyżkę marż o 0,2 p.p. (dla kredytów z LTV powyżej 80,00%).
ING – zdecydowanie jedna z najostrzejszych na rynku reakcji na potencjalny kryzys. Bank obniżył poziom max LTV (80% na 70%), wycofał wszystkie oferty promocyjne oraz zrezygnował z akceptacji dochodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej. Z końcem czerwca zaczęły jednak napływać do nas pozytywne informacje o zmianach w polityce kredytowej banku. Złagodzono między innymi restrykcje odnośnie akceptacji dochodu z działalności gospodarczej dla określonych PKD (np.: IT, zawody prawnicze, lekarze, farmaceuci) oraz ponownie wprowadzono ofertę promocyjną obniżającą marże kredytowe. We wrześniu napłynęły do nas kolejne dobre informacje – od 15.09 bank wraca do kredytów z max poziomem 80% LTV!
PKO BP – w początkowej fazie kryzysu, bank (podobnie jak ING) wprowadził liczne zmiany prowadzące do zmniejszenia atrakcyjności swojej oferty a w konsekwencji do mocnego ograniczenia akcji kredytowej. Zmiany wprowadzone przez bank to między innymi: zmniejszenie poziomu max LTV z 90% do 80%, mocne zaostrzenie scoringu a w konsekwencji znaczne pogorszenie zdolności kredytowej, zwłaszcza dla klientów osiągających dochody z działalności gospodarczej oraz tzw. branż zagrożonych (np. transport, turystyka, hotelarstwo, gastronomia etc.), oraz podniesienie marże kredytowych (o 0,30 p.p.). W ostatnim czasie odnotowaliśmy jednak pozytywny krok ze strony banku – zdecydowanemu złagodzeniu uległy zaostrzenia w zakresie scoringu i oceny zdolności kredytowej klientów.
PeKaO – restrykcje wprowadzone w związku z pandemią: brak akceptacji dochodów z zagranicy (w przypadku braku minimum 6 regularnych comiesięcznych wpływów z tytułu wynagrodzenia na rachunek bankowy prowadzony w Polsce, w tym co najmniej 3 wpływy na konto prowadzone w PeKaO) oraz z umów cywilno-prawnych, ograniczenia w akceptacji dochodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej prowadzonej w tzw. branżach zagrożonych, ograniczenia w ilości udzielanych kredytów. Bank wprowadził także ograniczenia co do wysokości max LTV, w zależności od rodzaju i metrażu nieruchomości (dla domów i mieszkań o powierzchni powyżej 80m2). Należy jednak zauważyć, że od połowy lipca (wprowadzone wcześniej) restrykcje są stopniowo łagodzone. Na przykład z dniem 15 lipca wprowadzono zmiany polegające na: zwiększeniu max LTV dla domów i mieszkań (wzrost dozwolonego poziomu LTV z 70% do 80%) oraz rezygnacji z ograniczania maksymalnego dostępnego LTV w zależności od wysokości dochodów netto uzyskiwanych przez klientów.
Santander – również w tym przypadku obserwujemy mocną (negatywną) reakcję na sytuację rynkową. Wprowadzono ograniczenia co do akceptacji źródeł uzyskiwania dochodów (wykluczenie zleceń, dzieła, umów czasowych) oraz zaostrzono kryteria scoringowe dla klientów uzyskujących dochody z działalności gospodarczej. Wprowadzono także ograniczenia w akceptacji dochodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej prowadzonej w tzw. branżach zagrożonych. Dodatkowo, już oficjalnie od dnia 01.07.2020 dla klientów nie będących dotychczasowymi klientami banku (tzw. klient zewnętrzny) max poziom LTV został obniżony do 80,00% (tzw. klienci wewnętrzni nadal mogą liczyć na max LTV 90,00%). Kolejnym, negatywnym naszym zdaniem elementem, jest wprowadzona z końcem lipca podwyżka marż kredytowych (o 0,2 p.p niezależnie od poziomu LTV) oraz podwyżka prowizji dla tzw. klientów wewnętrznych.
21/09/2020